Moda kreuje i zmienia kanony piękna. Odważnie manipuluje nie tylko fasonami i krojami ubrań i dodatków, ale także figurą, a ostatnio również płcią. Kilkadziesiąt lat temu modelki nie wiedziały o istnieniu rozmiaru zero. Z czasem mocno zredukowane ciało zatraciło kobiece kształty i na wybiegu zatriumfowały androgyniczne sylwetki.
Od kilku sezonów ulubieńcem projektantów i fotografów mody jest Andrej Pejic, blondyn o anielskiej urodzie, który będąc mężczyzną, od czasu do czasu uchodzi za wyjątkowo piękną kobietę. Pejic poza tym, że świetnie wygląda w sukniach od największych kreatorów mody, dostał również zlecenie reklamowe od firmy produkującej damską bieliznę.
Płciowa nieoczywistość pociąga nie tylko branżę mody. Niedawno międzynarodowe media obiegła reklama Toyoty, w której obok nowej Corolli wystąpił Stav Strashko. Pochodzący z Ukrainy i mieszkający w Tel Avivie dwudziestolatek pojawia się w krótkim filmie w czerwonym dole od bikini i kurtce, którą ściąga idąc w stronę samochodu. Blond piękność okazuje się być chłopcem, którym szybko zainteresowały się media. Strashko póki co dobrze czuje się w swoim ciele. Intrygująca prowokacja i modne przebieranki w zupełności mu wystarczają. Model zapewnia, że jest mężczyzną i nie marzy, by stać się kobietą.
Kwestionowanie płci to nie wszystko. Żądna nowości moda idzie o krok dalej i chętnie angażuje transseksualistów, którzy stanowią coraz bardziej istotną grupę we współczesnym modelingu.
Jedną z pierwszych powszechnie znanych transseksualnych modelek jest Brazylijka Lea T, muza Ricardo Tisci, jedna z najważniejszych modelek Givenchy. Lea ma w swoim portfolio doskonałe sesje zdjęciowe i słynną okładkę magazynu Love, na której całuje się z Kate Moss. Dziś Lea jest już po operacji i kontynuuje karierę jako modelka.
I o ile w największych stolicach mody transseksualne modelki to raczej pojedyncze osoby, o tyle w Brazylii stanowią one coraz silniejszą i bardziej widoczną grupę. Biorąc pod uwagę systematycznie rosnącą pozycję Brazylii w świecie, są spore szanse, że póki co dość lokalny trend stanie się wkrótce globalny. Tygodnie mody w Sao Paolo i Rio, traktowane do tej pory dość marginalnie, trafiły w końcu do oficjalnego kalendarza największych prezentacji mody, ściągając międzynarodowych dziennikarzy i kupców. W kraju, w którym słusznych rozmiarów pośladki są absolutną podstawą kobiecego wyglądu, moda upodobała sobie mężczyzn, którzy czują się kobietami.
Zdania na temat modeli o wątpliwej płci są podzielone. Jedni z fascynacją przyglądają się tym stylistycznym eksperymentom, inni o trendzie mówią, że jest chwilowy i nie przyjmie się na dłużej. Jedno nie budzi wątpliwości, angaż takiej modelki czy modela z całą pewnością gwarantuje rozgłos. Dobrze wykorzystany i poprowadzony - nawet, jeśli chwilowy - może przyczynić się do sukcesu marki lub projektanta.
[wrzuta]
AW