Jest symbolem elegancji, przeciwstawienia się konwenansom i utartym normom, mundurem doskonałym, klasyką i podstawą garderoby, kiedyś wyłącznie męskiej, a od czasów Coco Chanel i Yves Saint Laurenta, również kobiecej. Liczy się tylko w wersji idealnie skrojonej i z wysokiej jakości tkanin.
Chodzi oczywiście o garnitur. Najnowszy numer magazynu „W” dedykuje ponadczasowemu ubraniu okładkę i robi to chyba w najwyrazistszy możliwy sposób – w duecie z Tildą Swinton. Aktorka ma na sobie jedwabno – aksamitny smoking z kolekcji Salvatore Ferragamo, białą bluzkę z czarnym kołnierzem Acne, rękawiczki, kapelusz i krwistoczerwoną szminkę.
Kobietom, które sceptycznie podchodzą do tak męskich stylizacji, prezentujemy na zachętę. Zwolenniczki modowej maskulinizacji umacniamy w ich odzieżowych wyborach – garnitur jest jednym z najseksowniejszych i najbardziej intrygujących kobiecych ubrań.
Autorem zdjęć jest Tim Walker.
AW