Podróże kształcą, wiedza o nich również. W 2012 roku swój renesans przeżywała turystyka medyczna, ale pojawiły się także nowe atrakcje: wynajmowanie na wakacje całych miejscowości czy zwiedzanie wnętrza wulkanu. Choć na tle turystyki kosmicznej poniższe trendy wypadają blado, to jednak one zdominowały rynek i cieszyły się największą popularnością.
Oto pięć trendów 2012 roku w turystyce.
Luksusowe ekoresorty
Podczas turystycznego sezonu minionego roku modny był odpoczynek w ekologicznych kurortach i hotelach. Gwiazdy odwiedzały m.in. Buckingham Palace na Sri Lance, Desert Rose w Kenii czy Six Senses Resort na wyspie Con Dao. Założeniem takich ekologicznych wakacji jest odpoczynek w zgodzie z naturą. Do obsługi gości ekoresortów zatrudniana jest miejscowa ludność.Pisaliśmy o tym TU
Rent-A-Village
Ten trend to luksus w najwyższym wydaniu. Milionerzy zamiast kupowania wysp postawili na wynajem całych europejskich miejscowości. Do wyboru mieli parę miejscowości w Austrii i Niemczech. Dla ich mieszkańców to czysty zarobek. Wynajem całej wioski czy miasteczka kosztował około 60 tys. dolarów za jedną noc. Pisaliśmy o tym TU
Wycieczki w głąb wulkanu
Latem 2012 roku punktem obowiązkowym wycieczek po Islandii była wyprawa w głąb wulkanu Thrihnukagigur. Za nieco ponad 900 zł można było zjechać do głębokości 120 metrów i zwiedzić trzy komnaty wypełnione zastygłą lawą. Wycieczka trwała około godziny i kończyła się przejażdżką po polach lawy wokół krateru. Pisaliśmy o tym TU oraz TU
Turystyka medyczna
Kompleksowe badania, zabiegi z zakresu medycyny estetycznej, stomatologia, a do tego rehabilitacja – to najczęstsze powody łączenia podróży z medycyną. Tego roku renesans przeżywała turystyka medyczna. Nie ograniczała się jednak do odwiedzania sanatoriów. Na topie były ośrodki chirurgii plastycznej, zarówno z Polski, jak i przodujących w dziedzinie turystyki plastycznej Czechach. Pisaliśmy o tym TU i TU
Podróże shoppingowe
Wraz z zakończeniem świąt co roku nadchodzi okres wyprzedaży. A skoro już o przecenach mowa, warto wspomnieć o wyjazdach zakupowych, realizowanych zgodnie z ideą „Najpierw kupuj – potem zwiedzaj”. Wraz ze stylistką można odwiedzić m.in. Londyn, Paryż i Mediolan. Po szaleństwie zakupowym wystarcza jeszcze czasu na spacery po mieście i udział w wydarzeniach kulturalnych.Pisaliśmy o tym TU
MM