Enfant terrible wielkiej mody wraca po długiej nieobecności.
John Galliano został zwolniony ze stanowiska głównego projektanta domu mody Dior w marcu 2011 roku. Po antysemickim incydencie z alkoholem i narkotykami w tle Galliano zupełnie wycofał się z zawodu i życia publicznego. Jedyne doniesienia z nim związane pojawiały się przy okazji procesu sądowego, ślubu Kate Moss i oficjalnych konsekwencji paryskiego „wyskoku”.
Od kilku tygodni w mediach pojawiały się spekulacje, jakoby John Galliano był gotowy do powrotu na modową scenę. Pomocną dłoń wyciągnął do kreatora Oscar de la Renta, który zaprosił go do swojego studia i współpracy przy najbliższym pokazie kolekcji na nowojorskim Tygodni Mody.
Obaj panowie potwierdzili informację. Galliano podziękował za możliwość powrotu i zaproszenie. Projektant jest po 2-letniej terapii i wygląda na to, że nie zamierza rezygnować z mody. O powrocie do Diora raczej nie ma mowy. Paryski dom mody bardzo długo nie mógł uporać się ze stratą swojego projektanta i dopiero niedawno obsadził stanowisko, mocno zmieniając tym samym stylistykę kolekcji. O angażu nie myśli również Oscar de la Renta, który podkreśla, że to przyjacielska współpraca przy kolekcji i chęć pomocy osobie, którą zna od lat i bardzo ceni.
Środowisko mody bardzo pozytywnie odnosi się do decyzji Galliano i deklaruje swoje pełne wsparcie. Czy projektant może liczyć również na atrakcyjne propozycje od właścicieli najistotniejszych marek w branży, przekonamy się w najbliższym czasie. Póki co, przed Oscarem de la Renta pełen emocji pokaz, który z całą pewnością zwróci szczególną uwagę.
AW