Praca z gwiazdami bywa sporym wyzwaniem. Zwłaszcza, jeśli gwiazda ma przekonania, z których za nic w świecie, nawet na chwilę i w wyjątkowych okolicznościach nie zrezygnuje. Nawet, jeśli ów brak rezygnacji pociąga za sobą kosztowną pracę i tak już mocno zajętych ludzi.
Anne Hathaway jest zdeklarowaną weganką. Aktorka przeszła na dietę z wegetarianizmu w trakcie prac nad filmem „Mroczny rycerz powstaje”. A dokładniej po czterech kawałkach pizzy i winie. Ową ucztę Hathaway ciężko odchorowała i postanowiła zmienić menu, bo jak twierdzi: „nie możesz najeść się jak świnia będąc weganinem”.
Nikomu weganizm Anne nie przeszkadzał do momentu kolejnego filmu. Na planie „Nędzników” kilka osób musiało się sporo nabiegać, by gwiazda nie musiała naginać swoich przekonań. Grająca postać Fantine Anne Hathaway zażyczyła sobie wegańskich butów, w związku z czym wszystkie buty bohaterki zostały specjalnie zrobione. Projektant kostiumów przyznaje, że trzeba było znaleźć dość specyficznego szewca, który podjął się realizacji zamówienia.
Aktorka tak samo restrykcyjna jest na czerwonym dywanie. Podczas nowojorskiej premiery „Nędzników” Anne pojawiła się ubrana od stóp do głów przez Toma Forda. Uwagę zwróciły zwłaszcza gladiatorki z wiosenno-letniej kolekcji. Gwiazda wystąpiła w wegańskiej, specjalnie dla niej wykonanej wersji butów.
Jeśli zatem jesteście wegetarianami (że o weganach nie wspomnę), którzy raz w roku na urodzinowym obiedzie u babci jedzą pieczeń, by babci nie zrobić przykrości, wstydźcie się! Anne przekonuje, że w postanowieniach należy być konsekwentnym. Za wszelką ceną.
AW