The Hells Angels oskarża markę Alexander McQueen o kradzież zastrzeżonego motywu graficznego. Słynny klub motocyklowy złożył pozew i zapowiada walkę.
Chodzi o uskrzydloną czaszkę, która jest powszechnie rozpoznawalnym znakiem The Hells Angels, a która zdaniem motocyklistów pojawia się na ubraniach i akcesoriach Alexander McQueen, dokładnie na pierścionku, sukience, torebce i szalu, zaprojektowanych niedługo przed śmiercią projektanta. Przedmiot sporu jest znakiem zastrzeżonym i towarzyszy The Hells Angels już ponad pół wieku.
Źródło: Daily Mail
AW