W styczniu główne stolice europejskie ogarnia szaleństwo zakupów. Nic dziwnego skoro niektóre towary można wówczas kupić na wyprzedażach aż do 90% taniej.
Biorąc pod uwagę specjalne, niskie ceny przelotów w obie strony może się okazać, że podróż na zakupy do Londynu, Paryża czy Rzymu nie okaże się wiele droższa od odwiedzin pobliskiej galerii.
Najwcześniej wyprzedaż swojego asortymentu rozpoczęły sklepy w Londynie. Szaleństwo zakupów rozpoczęło się tam już 26 grudnia, czyli w tzw. Boxing Day. Obniżki potrwają do końca stycznia i można ich szukać zarówno w najbardziej prestiżowych domach handlowych – Harrods czy Selfridges, jak i w innych galeriach handlowych, których nie brakuje w Londynie.
Przelot w obie strony z wrocławskiego lotniska nad Tamizę to koszt około 250 zł
Paryż kusi między innymi domami handlowymi Samaritaine, Printemps czy 10-piętrową Galeries Lafayette gdzie znajdziemy wyjątkowe kreacje znanych projektantów mody. Towary mniej znanych projektantów znajdziemy w mniejszych sklepikach dalej od centrum, np. w czternastej dzielnicy. By nie błądzić w poszukiwaniu okazji warto zaopatrzyć się w specjalny przewodnik po sklepach paryskich „Paris Shopping Book 2010”. Warto również pamiętać, że w wielu sklepach dla obcokrajowców z Unii Europejskiej przewidziane jest dodatkowe 12% rabatu.
Wyprzedaże nad Sekwaną potrwają do 10 lutego. Koszt przelotu z Wrocławia w obie strony w wybranych terminach to zaledwie 100 zł
Wiele do zaoferowania mają także sprzedawcy w Rzymie i w Barcelonie. W Hiszpanii wyprzedaże nazywane są rabajas i w licznych outletach można znaleźć modne ubrania znanych marek nawet za kilka euro.
Najtańsze połączenia z Wrocławia w obie strony w styczniu kosztują około 100 zł z Rzymem i około 250 zł z Barceloną.
Szczegóły dotyczące połączeń ze wspomnianymi miastami można znaleźć na stronie lotniska we Wrocławiu lub na stronach przewoźników Ryanair oraz WizzAir.
AWP