Rockie Nolan, 19-letnia Amerykanka oskarża markę Reserved o kradzież zdjęcia. Dziewczyna pisze na swoim blogu o autoportrecie, który zrobiła w zeszłym roku, a który trafił na t-shirt popularnej marki. Wszystko bez zgody i wiedzy autorki fotografii.
W Internecie huczy. O zajściu rozpisują się poważna prasa, użytkownicy serwisów społecznościowych i autorzy blogów. Niedawno na blogu poszkodowanej nastolatki pojawiło się wyjaśnienie jakie dostała od właściciela marki Reserved – firmy LPP. Otóż firma przeprasza, zapewnia, że była nieświadoma całej sytuacji i nie miała pojęcia, że zdjęcie nie jest własnością osoby projektującej t-shirt. W ramach zadośćuczynienia LPP proponuje współpracę. Chodzi o kilka zdjęć blogerki, które się LPP szczególnie spodobały i które firma chętnie zakupi (za 150 dolarów od sztuki).
Rockie Nolan jednak taka forma wyjaśnienia nie odpowiada. Kradzież pozostaje kradzieżą i zwykłe przepraszam plus oferta brzmią niestety trochę niepoważnie. Zwłaszcza dla kogoś spoza Polski, kraju, który do praw autorskich nadal podchodzi z przymrużeniem oka.
Reserved nie jest niestety jedyną marką odzieżową, która w ten sposób „pożycza” zdjęcia. Bez wiedzy i zgody autorów fotografie na koszulki nadrukowała również Zara. Nieświadomie bohaterkami t-shirtów stały się blogerki Betty (Le Blog de Betty) i Louise Ebel (znana jako Miss Pandora).
Zdjęcia pochodzą z blogów Rockie Nolan, Betty i Louise Ebel.
MWW