Okazuje się, że w Polsce rynek dóbr luksusowych ma się tak samo dobrze jak w innych krajach europejskich. Z danych opublikowanych w gazecie „Rzeczpospolita” wynika, że w naszym kraju wydajemy średnio 10 mld zł na towary z najwyższej półki cenowej. Za 2 lata kwota ta ma dobić do prawie 13 mld.
Kupujemy głównie kosmetyki i alkohole, ale systematycznie rośnie też liczba konsumentów, którzy inwestują w markowe ubrania, buty oraz akcesoria.
Klientów wciąż przybywa. Osób uznanych za bogate (zarobki powyżej 20 tys. zł miesięcznie) i zamożne (więcej niż 7,1 tys. zł miesięcznie) jest w Polsce ok. 750 tys. W 2015 liczba ta wzrośnie do 840 tys.
Towarów luksusowych nie kupują tylko bogaci. O wiele więcej, bo aż 2 mln, liczy grupa klientów o mniejszych dochodach, rzadziej kupujących, ale za to regularnie. To właśnie w nich sprzedawcy widzą duży potencjał. Nie kupują najnowszych kolekcji, polują za to na okazje, zbierają pieniądze na dany produkt, byle by ze znaną metką.
EM