Biura podróży zajmujące się organizacją luksusowych wycieczek powinny mieć się na baczności. Coraz poważniej konkurują z nimi kluby wakacyjne, które znacznie ułatwiają podróżowanie. Przykład? Paradizo Private Collection.
Co daje członkostwo w takim klubie wakacyjnym? Jak pokazuje przykład Paradizo Private Collection, przede wszystkim dostęp do wakacyjnych willi w ekskluzywnych miejscach, do których można wybrać się na rodzinne wakacje, weekend z przyjaciółmi bądź w podróż służbową. O jakość takiej nieruchomości troszczy się klub, zatem samemu nie trzeba już martwić się ani o wybór willi, ani o krążące na jej temat opinie.
Przyszłych członków klubu kusić mogą także usługi doradcy i concierge dostępny na miejscu. Doradca pomaga zaplanować podróż, uwzględniając takie zachcianki, jak pobyt na luksusowym safari, lekcje gotowania w Marrakeszu czy nurkowanie z delfinami. W willi wakacyjnej niezastąpiony okazuje się czasem concierge, który może zorganizować spotkania z trenerem osobistym, zatrudnić prywatnego szefa kuchni czy zamówić masażystkę.
Paradizo Private Collection oferuje obecnie noclegi w domach wakacyjnych na Ibizie, Cykladach, Riwierze Francuskiej, a także w Szwecji, Kenii, Mauritiusie, Chamonix, Marche i Katalonii. W planach są z kolei Toskania, Marrakesz i RPA. Klub organizuje również przeznaczone dla członków specjalne wydarzenia, w tym prywatne koncerty i turnieje golfowe. Dorzuca do tego zniżki do wykorzystania w gabinetach SPA i możliwość nieodpłatnego wejścia na pola golfowe.
Członkostwo w klubie i płynące z niego korzyści wydają się być o wiele bardziej luksusowe niż przeciętne organizowane przez biuro podróży wakacje. To wymaga jednak poniesienia pewnych kosztów: 2,9 tys. euro opłaty wstępnej i 1,9 tys. opłaty rocznej, od której odstępuje się w pierwszym roku.
Noclegi kosztują od 290 euro wzwyż, przy czym średnia cena waha się między 350 a 1200 euro. Więcej informacji TU
Czytaj też: Ekskluzywny klub dla właścicieli luksusowych domów
MM