To wyjątkowy projekt francuskiego domu mody. W roli modeli: BB King, Chuck Berry i Jerry Lee Lewis, największe legendy muzyki.
Główny projektant marki Saint Laurent – Hedi Slimane - przygotował dla każdego z panów szyte na miarę ubranie. Jak na nietypowych modeli przystało, nietypowa była również sesja. Ekipa udała się do każdego z muzyków. I tak BB King w klasycznym garniturze fotografowany był w Las Vegas, Chuck Berry uwieczniony został w smokingu w St. Louis, a Jerry Lee Lewis stanął przez obiektywem w Nesbit.
Trójka stała się częścią większego muzycznego przedsięwzięcia, jakie Slimane realizuje odkąd przejął pałeczkę w Saint Laurent. Wcześniej w kreacjach słynnego domu mody pozowali Marilyn Manson i Courney Love.
Hedi Slimane objął stanowisko dyrektora kreatywnego w marcu zeszłego roku i zaczął od rewolucji. Kilka miesięcy komentowano jego decyzję o zmianie nazwy marki. Z logo zniknęło Yves, a nowa nazwa to Saint Laurent Paris. To pociągnęło za sobą kolejne odważne decyzje: sesje zdjęciowe i zrywające z tradycją kolekcje, które krytyka przyjęła dość chłodno. Kampania z muzykami dowodzi, że to nie koniec zmian kreatywnego i odważnego Slimane.
AW