O poczuciu luksusu wcale nie musi decydować cena. W świecie kosmetyków czasem wystarczy dobrze skomponowana formuła, przyjemny zapach, miłe dla oka opakowanie i ulubiony rytuał aplikacji, a niezwykłym wrażeniom trudno będzie się oprzeć. W takim tonie stworzono linię kremów Nutri-Gold marki L’Oréal – luksus odżywienia dla skóry.
Znalazły się w niej dwie podgamy różniące się konsystencją oraz składnikami. Kremy Nutri-Gold na dzień (recenzja TUTAJ), na noc i pod oczy z eliksirem miodowym, witamina B i kompleksem wapniowym mają bogatą i zmysłową konsystencję. Natomiast druga podgama Nutri-Gold Light & Silky, krem na dzień (recenzja TUTAJ) i na noc, z jedwabistym olejkiem, białym jaśminem i kompleksem witaminowym mają lżejszą i jedwabistą konsystencję. Cała linia jest idealna dla pań od 20. do 50. roku życia.
Ich zadaniem jest nawilżenie, odżywienie i odbudowa bariery ochronnej skóry, ale… który wybrać? Kremy Nutri-Gold polecane są dla pań lubiących nieco bardziej bogate formuły, natomiast lekkie Nutri-Gold Light & Silky sprawdzą się na cerze ze skłonnością do przetłuszczania. Ciekawostką jest, że obydwie wersje nocne przypominają delikatne masło pielęgnacyjne, które roztapia się w kontakcie z ciepłą skórą (to niezwykle przyjemna i skuteczna rzadkość w świecie kremów do twarzy), a ich konsystencja wyraźnie różni się od wersji dziennych, lżejszych i nieco bardziej miękkich.
Niezależnie od wybranej gamy, wszystkie wchłaniają się bardzo szybko, nie pozostawiając tłustej, czy lepkiej warstwy, ale sporą dawkę głębokiego i trwałego nawilżenia. Natychmiastowo przynoszą ulgę przesuszonej, odwodnionej i nieprzyjemnie napiętej skórze. Żaden z nich nie zawiera rozświetlających drobinek, które w kosmetykach pielęgnacyjnych powoli odchodzą do lamusa. Kremy sprawdzą się więc zarówno latem, gdy skóra narażona jest na wysuszające działanie promieni słonecznych, jak i w zimowych, mroźnych i wietrznych warunkach.
Za serce ujmują również zapachy – są słodkie i otulające, nie powstydziłyby się ich najlepsze perfumy. W Nutri-Gold, którego kolor jest lekko pomarańczowy, do głosu dochodzą miodowe, ciepłe nuty, natomiast zapach pudrowo-różowego Nutri-Gold Light & Silky jest bardziej kwiatowy, z jaśminową duszą. Jest jeszcze coś, co mocno je różni – kolorystyka opakowań. Taki zabieg mocno ułatwi życie paniom, które zdecydują się na ustawienie na swojej toaletce wszystkich czterech słoiczków i stosowanie w zależności od potrzeb (lub humoru). Od przybytku głowa nie boli, poza tym warto się skusić, bo kremy przypadną do gustu wszystkim paniom, niezależnie od wieku, a w szczególności tym wybrednym – dla wielu z pewnością staną się najlepszym przyjacielem na lata.
Cena każdego to ok. 35 zł (50 ml)
Do kupienia w drogeriach na terenie całego kraju. Więcej TU
AG