20 tys. osób - tyle ludzi prawdopodobnie odwiedziło miniony Halal Food Festival , który odbył się pod koniec września w Londynie. Jak zauważa "The Independent" festiwal przyciągnął aż tylu zainteresowanych, ponieważ dietę halal stosują nie tylko członkowie społeczności muzułmańskiej.
Powody religijne nie są jedynymi skłaniającymi do kupowania produktów halal. W ostatnim czasie przybywa osób znudzonych tradycyjną żywnością - w tym kurczakiem curry czy kebabem - i tym samym traktujących dietę halal jako sposób na poszerzenie swoich kulinarnych horyzontów. Wystawcy, którzy zaprezentowali swoje wyroby podczas festiwalu kulinarnego w Londynie, starają się więc wykorzystać modę na taką, a nie inną dietę.
W Wielkiej Brytanii - jak czytamy w "The Independent" - ponad 15 proc. sprzedawanego mięsa to mięso halal. Dla porównania, muzułmanie nie stanowią aż 15 proc. populacji Wielkiej Brytanii, a zaledwie 4 proc. To dowodzi, że produktami halal interesują się także pozostali Brytyjczycy, traktujący takie mięso jako alternatywę dla żywności organicznej. Pojawia się ono zresztą już nawet w fast foodach.
Zainteresowanie mięsem halal jest o tyle kontrowersyjne, że nigdy nie można być pewnym, czy zwierzę przed rytualnym ubojem zostało ogłuszone. Mimo to uchodzi ono za coś znajdującego się ponad mięsem organicznym. Czy to pora na ogłoszenie zmierzchu mody na jedzenie organicznego mięsa?
MM