Drżyjcie szefowie kuchni w najlepszych restauracjach świata, bo oto nadchodzi Flynn McGarry. Ten amerykański nastolatek postawił sobie za cel zdobycie największej ilości gwiazdek Michelin i jest na dobrej drodze, żeby to osiągnąć. Karierę zaczął jako 10-latek. Nauczył się gotować, bo nie smakowała mu kuchnia mamy. Najpierw eksperymentował z prostymi daniami, które podawał rodzinie i znajomym. Okazało się, że ma wielki talent.
Mimo młodego wieku Flynn ma już na koncie staż w wielu prestiżowych restauracjach. Szkolił się m.in. w Alinea, uznawanej za jedną z topowych w branży gastronomicznej. Nauka nie poszła na marne i młody kucharz, będąc pod wpływem nurtów i trendów, praktykowanych przez starszych oraz bardziej doświadczonych kolegów po fachu, zaczął przyrządzać coraz to bardziej wyszukane menu.
Teraz w swoim rodzinnym domu w Los Angeles, uruchomił restaurację o znaczącej nazwie Eureka. Aby zarezerwować tam stolik trzeba zrobić to z dużym wyprzedzeniem. Najmłodszy szef kuchni na świecie zna swoją wartość: za przygotowane przez niego menu degustacyjne trzeba zapłacić ok. 150 dolarów od osoby.
Co takiego proponuje Flynn McGarry swoim gościom? Są to głównie dania, kompozycją nawiązujące do idei kuchni molekularnej. Przykładowe pozycje z wiosennego menu to np. białe szparagi ze słoniną, pszenicą, jagodami i szczawiem; nadziewane kapelusze grzybów z rzodkiewką, skórą wieprzową, żółtkiem i cytryną konserwową; biała czekolada z mandarynką, żółtym burakiem.
[youtube]
EM